Pokój na końcu korytarza.

Ashlee Allen

- Wiem.. - powiedziała i uśmiechnęła się nikle. - Zrób to, co uważasz za słuszne. - powiedziała podnosząc się z kanapy. - Zaczekaj chwilę. - powiedziała i zniknęła za futryną innego pokoju.

Marco

Czekał na nią... XD

Ashlee Allen

Przyszła z czymś w ręku. - To taki drobiazg, żebyś nie zapomniał że zawsze będziesz mieć we mnie przyjaciółkę. - powiedziała i założyła mu na szyję łańcuszek, z połówką serca. ;]

Marco

Przytulił ją-Dziękuję-i pocałował w policzek.

Ashlee Allen

- Nie ma za co. - uśmiechnęła się i oparła o oparcie, po chwili sięgnęła po butelkę wody mineralnej stojącej na półce. - Chcesz?

Marco

Nie dzięki-powiedział lekko się uśmiechając

Ashlee Allen

Wzięła łyka wody, i położyła się na kanapie, opierając głowę o poduszkę.

Marco

I nagle włączyli prąd XD -To ja zdmuchnę świeczki XDD

Ashlee Allen

- Nie zapomnij pomyśleć życzenia. xD - zaśmiała się

Marco

Zaśmiał się, pomyślał życzenie i zdmuchnął wszyyystkie świeczki XD

Ashlee Allen

- Brawo. - uśmiechnęła się.

Marco

Dziękuję-powiedział słodko jak mały dzieciak XD

Ashlee Allen

- To co? Oglądamy do końca ten film? xd - zapytała.

Marco

Możemy oglądać-uśmiechnął się XD

Ashlee Allen

Podeszła do dvd i włączyła film, od tego momentu, od którego nie było prądu, usiadła obok chłopaka wlepiając swoje granatowe ślepia, w telewizor.